sobota, 20 lipca 2013

Od Rico Do Arii

Gdy dołaczyłem do watachy wstydziłem się mojej przeszłosći
,ale pojawiła się ona...Jej kryształowe spojzenie pyło piekniejsze od tysiąca gwiazd na niebie,Postanowiłem dać jej kwiatki.Pech chciał żebym potchnoł się o kamień i wpat do błota ,a Aria zachichrała się aaach powiedział bym jej co doniej czuję...ale zaproszę ją pod godzine spadajacych gwiazd i wręcze Ari bukiet lili tylko czy się zgodzi?


http://1.bp.blogspot.com/-g8AttThiiaA/UbtIpAh3qoI/AAAAAAAAAtk/vpSwqaK7kSo/s1600/Suspicious_Smile_by_wolfsbane_drawer.jpg

sobota, 13 lipca 2013

Od Angel

Dziś coś sobie postanowiłam,że muszę skończyć z prozbami do księżyca,ponieważ to robi się coraz bardziej niebezpieczne.Do tej pory,że wychodziłam w nocy kiedy była pełnia księżyca wiedziała tylko alfa Kate i Akela,ale teraz coraz więcej wilków mnie śledzi ostatnio o mały włos nie zdradziłam swojego największego sekretu.Wychodząc w nocy chcę podziękować księżycowi za to co dla nas robi i czasem wyżalić się mu,ale muszę skończyć,ponieważ ryzyko,że ktoś mnie usłyszy jest zbyt wielkie.Postanowiłam więc dziś ostatni raz wyznać sekret księżycowi w nocy wyszłam z jaskini i poszłam na wzgórze.Gdy wpatrywałam się w księżyc serce zaczęło bić mi mocniej i w końcu powiedziałam,że kocham Shadowa.Wszystko było by dobrze gdyby nie pewien kichający krzak,który po chwilki się ujawnił to był Shadow cała się zaczerwieniłam i nie mogłam wykrztusić ani jednego słowa. <Shadow dokończysz?>

Od

Szłam po lesie i znalazłam dwie padliny jeleni matka i cielak.

niedziela, 7 lipca 2013

Od Akeli Taki Do Arii

Zaczełam szukać Arii ,po krótkim czasie znalazłam ją i zapytałam:
-Szukałaś mnie?
-Tak
-Więc czego chciałaś
-POSŁUCHAJ MNIE...........................

Aria dokończysz? 

niedziela, 30 czerwca 2013

Od akeli

Gdy szłam zobaczyłam Franka , który jakby na kogoś czekał .
Podeszłam i zapytałam:
- Czekasz na kogoś
-Tak , czekałem na ciebie
-Aha , więc co chciałeś
-Widzę ,że miedzy tobą a Niko sie nie ukałada
- Ale my nie jesteśmy razem
-Wiem ale widziałem jak z nim o czymś rozmawiałaś
-To ,że z nim rozmawiałam to nie znaczy , że mi sie podoba , teraz rozmawiam z tobą to terz nie znaczy , że mi siepodobasz , czekałeś na mnie co chciałeś .
Zastanowił sie i opdpowiedział:
-No dobra dobra nie będę się z tobą przekomarzał.Jesem tu aby cię poinformować że aria cię szuka.Chcę  z  tobą poważnie porozmawiać czy coś takiego.

Od Franka

Zastanawiacie się czemu powiedziałem ,,nie''?Jeżeli tak to wam wyjaśnię.Spojrzałem na nią i co zobaczyłem?Ładną,miłą wilczycę.
Ale..to nie była ta.Czemu to zawsze wszystkie się mnie pytają.
Wiem że jak się zakocham to ja się spytam.Wybaczcie mi i ty też Cassie się nie gniewaj jesteś super wilczycą;)To tylko ja jestem dziwny i nikt więcej.

Od Cassie Dok Franek

Spokojnie siedziałam w lesie gdy nagle zobaczyłam Franka. Ponieważ miałam dość samotności podbiegłam by porozmawiać.
-Hej -powiedziałam
-Cześc
-Coś się stało? Wyglądasz na smutnego.
-Nie, po prostu zamyśliłem się.
-masz jakąś rodzine?
-tak, ale w innej watasze. A ty?
-siostrę Angel. Jesteś bardzo miły, czy chcesz być moim partnerem?
Spojrzałem na nią i po chwili powiedziałem:
-Nie-spuściłem głowę i odszedłem.

Bitwa!Od kate!

Miało dojść do bitwy.Stanęliśmy oko w oko z dziką watahą.Gdy zobaczyli ile nas jest wyśmiali nas.Ich było 20 a nas 14.Lecz gdy ruszyliśmy do bitwy,oni się wycofali po 5 minutach walki.Zwątpili w siebie.Zabrakło im ducha walki.Nasz wiara ich osłabiła!Wygraliśmy tę walkę!!Nasza watacha jest mocniejsza od innych!!Mamy coś czego oni nie mają.Mamy przyjażń,ducha walki,my jesteśmy rodziną to nam daję wielką siłę.

Od shadowa do angel

Słyszałem o nowej wilczycy Cassie,która jest siostrą Angel.Naprawdę się cieszę,że są wreszcie razem.Ostatnio razem z Angel byliśmy na zwiadach nic tam niepokojącego nie zobaczyliśmy szczęście nie zobaczyliśmy a spędziliśmy raczej trochę czasu razem.Czas upłyną nam bardzo szybko na rozmowach o przeszłości.Nie mogłem uwierzyć w te wszystkie rzeczy jakie przeszła Angel penie dla tego jest taka zamknięta w sobie.Chyba się zakochałem ona jest naprawdę bardzo miła i śmieszna,ale wiem ,że Shiru też się w niej zakochał na pewno nie dopuści mnie do niej.Dziś kiedy alfa Kte powiedziała,że mam iść na zwiady razem z Angel Shiru wyglądał na bardzo złego,ale będę walczył o Angel.

Od Angel do cassie.

Ostatnio dołączyła do nas nowa wilczyca Cassie okazało się,że jest moją zaginiona siostrą.Nie spodziewałam się tego jak dobrze pamiętam nie miałam nigdy siostry jedynie siostra mojej mamy miała córkę owiele młodszą ode mnie.Raz mama zabrała mnie do niej,ale ona była całkiem inna niż ja.Ja byłam spokojna i cicha a ona szalona i rozrywcza,ale to nie jedyne co nas różniło.Najgorsze było to,że ona była wilkiem ognia a ja wody nasze rodziny od lat za bardzo się nie lubiły.po mimo tych wszystkich różnic i kłótni jakie prowadziłyśmy potrafiłyśmy się razem bawić i rozmawiać.Jednak jej mama niezbyt szanowała to,że się dogadywałyśmy i pewnego dnia zabrała Cassie i uciekła z nią daleko od nas i od tamtej pory już jej nie wiedziałam z wiekiem o niej zapomniałam,ale po tylu latach wróciła.To naprawdę niezwykłe jak to dwie siostry po latach się spotykają.Nie wiem o niej na razie za wile,ale wiem na pewno,że tak jak ja straciła rodzinę jest dla mnie jak młodsza siostrzyczka której nigdy nie miałam.Na pewno się nią dobrze zaopiekuję

Od Humpreya,Dziwne

Wczoraj wieczorem dołączyła do naszej Watahy Nowa Wilczyca Cassie.Nasza wataha się powiększa ,przybywają do nas wilki z całej krainy,tylko po to aby dołączyć!Wybrałem się dzisiaj rano na spacer aby odetchnąć od tego zamieszania.Lili i Ron od rana biegają i pokazują nowym dzielnice i przydzielają im nowe jaskinie.Angel i Shadow poszli na zwiady.Niko,Aria i Akela urządzaja jaskinie.Shiru i Łen poszli szukać mamy znalezionego przez Korę szczeniaka.Kora zajmuję się szczeniakiem.A mały strasznie się cieszy na widok każdego wilka:)Kate też ciągle biega w tą i s powrotem.Teraz mamy dużo pracy ,w końcu są nowi.A Kate ostatnio się dziwnie zachowuję jest rozdrażniona i nie czuje się najlepiej.Muszę z nią porozmawiać ,może coś jej jest?

Nowi!Od cassie do angel

 Po utracie rodziców długo wdrowałam po lesie. Błąkałam si w poszukiwaniu schronienia. Nie mogłam patrzec na to miejsce gdzie zgineli moi rodzice. Zapuszczałam sie coraz głembiej w las. Po tygodniu wdruwki znalazłam opuszczoną stodołe. Postanowiłam zatrzymac si tam na noc. W środku nocy gdy ksienrzyc był w pełni usłyszałam wycie. Nie myśląc wybiegłam ze stodoły i zobaczyłam białego wilka na tle ksienżyca. Podmiegłam. Okazało sie, że ma na imie Angel. Opowiedziałam jej swoj histowie. Postanowiła zabra mnie do watachy. Samica alfa zgodziła sie na dołączenie mnie do watachy. Zostałam zwiadowcą. Bardzo czesto rozmawiałam z Angel. Ona równierz opowiadała o swojej rodzinie. Jej opowiadania wydały mi si dziwnie znajome. W nocy nie mogłam spac cały czas myślałam o tym kim ona może dla mnie byc. Nastpnego dnia obie rozmawiałyśmy. Ona tez nie spała. I juz wiedziałyśmy jestem jej siostra bliźniaczką.

Od akeli do niko i angel

 Byłam bardzo wdzięczna Angel za to że chce zapomnieć o Shadowie dla mnie ale postanowiłam , że może sprubowac z nim być . Chciałam jej to powiedzieć . Wtwj samej chwili wpadła do jaskini
-Czesć
-Cześć
-Możesz sprubowac z Shadowe
-Naprawde?
-Tak
- Ale on ci sie podoba
- A nie ty będziesz z nim szczęśliwsza
-Dzieki
- A poza tym podoba mi się inny wilk
-Kto taki
-Niko , on jest taki słodki
Nagle wpadł do jaskini Niko byłam zszokowana :
- Wiem co ci chciałem powiedzieć - krzyknął i powiedział:

Od Akeli

Niko wydawał mi sie bardzo miły i sympatyczny . Postanowiłam z nim pogadać :
- Cześc
- Cześć
-Co u ciebie słychać ??
- Nic a u ciebie
- Wszystko wporządku
- Chcesz iść jutro ze mną pod drzewo życia
- Dobrze
- A i - chciał coś powiedziec Niko

Od angel.duch walki

Nareszcie wróciłam do watahy.Jenak nie udało by mi się to gdyby nie pewien wilk.Miał chyba na imię Shadow.Pomógł mi odpędzić dzikiego wilka i bardzo mu za to dziękuję.Nigdy nie czułam czegoś takiego chyba się zakochałam i nie mam pojęcia co robić.przecież Akela też go lubi.Nie zrobię tego mojej przyjaciółce będę musiała o nim zapomnieć.Kiedy Shadow i Ron przyprowadzili mnie do watahy Shiru wydawał się być nie zadowolony,że Shadow mnie uratował,ale teraz muszę o tym zapomnieć nasze obawy co do watahy dzikich wilków się potwierdziły szykuje się wojna i wcale nie jestem tym zachwycona nie lubię walczyć,ale jeżeli chodzi o nasze tereny jestem gotowa.!!!

Od shadowa

Przemierzałem spokojnie las i rozmyślałem.Nawet nie wiem kiedy znalazłem się w połowie zakazanego lasu.Nie wolno było tam chodzić więc zawróciłem mając nadzieję,że znajdę drogę powrotną,gdy nagle usłyszałem czyjeś wołanie o pomoc natychmiast pobiegłem w jego stronę,gdy tam dotarłem zobaczyłem gammę Angel walczącą z czterema wilkami bez trudu je pokonała.Jednak ostatni wilk okazał się być bardzo silny a Angel nie miała już sił by z nim walczyć.Zapędził ją w róg.Wtedy natychmiast się na niego rzuciłem a Angel kazałem się schować.Jednak nie posłuchała mnie i pomogła mi.Razem odpędziliśmy wilka.Jednak nie zbyt długo cieszyliśmy się wygraną gdy zobaczyłem,że zranił Angel. -Angel ty jesteś ranna! -niewielkie draśnięcie nic mi nie będzie dziękuje ci za pomoc(powiedziała) -drobjazk cieszę się,że nic ci nie jest. -lepiej wróćmy do watahy bo zaczną się o nas martwić. -dobrze,ale robi się już puzno nie wiem czy damy radę... -dobrze już nie kończ też sądze,że najrozsądniej było by tu przenocować(roześmiała się)
Kiedy Angel spała widać było,że jest jej zimno przykryłem więc ją swoim skrzydłem.Jednak ona chyba nie spała,ponieważ kiedy ją okryłem uśmiechnęła się.Następnego dnia znalazł nas Ron. -Co wy tu robicie?(zapytał) -długo by opowiadać(odpowiedziałem) -wczoraj Angel nie wróciła a ty zniknąłeś więc alfa Kate kazała mi wa poszukać wszyscy się o was martwili. -na szczęście żyjemy dziękuje ci Ron lepiej już wracajmy. Po tym wróciliśmy do watahy.Bardzo się cieszę,że poznałem Angel ona jest naprawdę bardzo odważna i miła,ale potwierdziły się nasze obawy co do dzikiej watahy wilków chyba szykuję się wojna.

Uwaga!Drogie wilki

Moje kochane wilki ogłaszam że poprosiłam drzewo życia aby wszystkie wilki które są teraz w watasze zostały wilkami niesmiertelnymi.Drzewo wysłuchało proźby.Zrobiłam to ponieważ  zbliża się bitwa.Dzika wataha chce nam odebrać tereny.Pamiętajcie nie damy się.Ważny jest duch walki.
Wygramy tę bitwę!!!!!Do boju wilki!!!!

Kolejny dzień

Noc upłynęła spokojnie.Mijały dni,tygodnie i miesiące.Zaprzyjaźniłam się z Ronem.Ubolewałam tylko nad tym że ma dziewczynę.
-Hej Aria.Możemy porozmawiać?Wiesz tak w cztery oczy...-powiedział pewnego dnia.Poszłamz nim w jakieś ustronne miejsce gdzie była cisza i spokój....
-Wiesz Aria,chciałem się zapytać czy wszystko jest ok-powiedział Ron
-Tak wszystko w porządku a o co chodzi-powiedziała niepewnie
-O nic tylko chodzisz taka smutna myślałem że coś nie tak no wiesz ja coś    to możesz mi powiedzieć jesteśmy przyjaciółmi-powiedział stanowczo
-Nie wiem czy chcesz wiedzieć i...czy nie zniszczy to naszej przyjaźni.-powiedziałam i odwróciłam wzrok.
-Hej no pewnie że nie mów smiało!
-Ja się zakochałam...
-SUPER!!!A w kim?-puścił do mnie oczko
-No...w tobie.-powiedziałam cuchutko i spóściłam zawstydzona wzrok.
Ron opuścił wzrok i odszedł bez słowa.Parę dni unikał Arji ale pewnego dnia natknął się na nią.A ona zapytała..
-Gniewasz się na mnie?-zapytałam.
-Co?Ja...nie...Jak mogłaś tak pomyśleć!
-Unikasz mnie od paru dni....
-Nie możemy być razem.Wiesz  ja też cię kocham ale tak jakoś słabiej tak jak siostrę, Lili ech Lili bez niej nie wyobrażam sobie jak mógłbym żyć-powiedział rozmarzony.
-Zostańmy przyjaciółmi tak na zawsze -powiedział.
A teraz wracajmy do obowiązków muszę iść do Kate ,zostałem wezwany chyba mam jakąś misję-uśmiechnął się i odszedł.

Od Shadowa


Dowiedziałem się od Akeli,że jej przyjaciółka do gamma Angel.Jednak wciąż jej jeszcze nie poznałem.Okazało się,że wyruszyła w podróż.Cała wataha się o nią boi i liczy,że ta tajemnicza wataha żarłocznych wilków to tylko po głoski .Akela wciąż chodzi cała w nerwach i boi się o Angel w końcu nic dziwnego są przecież przyjaciółkami od szczeniaka.Mam nadzieję,że ta cała historia z wilkami się rozwikła a Angel wruci do nas cała i zdrowa.

O Angel

Ostatnio poznałam pewnego wilka. Miał na imię Shiru.Wydawał się być tajemniczy.Kiedy spytałam czy wszystko w porządku on uciekł.Coś w nim było czego nie mogę wytłumaczyć jakby bratnia dusza ,ale nie mogę się teraz rozpraszać Alfa Kate poleciła przeszukać mi las ponoć grasuję tam stado dzikich wilków.Jestem tam już drugi dzień i nie znalazłam niczego poza paroma borsukami zostanę tu jeszcze jeden dzień i wrócę do watahy.

Od arji

Chodziłam po nowej watasze i zwiedzałam.Nagle zobaczyłam jakiegoś wilka...bardzo przystojnego wilka.Uśmiechnęłam się nie pewnie.Podszedł do mnie.
-Hej mam na imię Ron.Jesteś nowa prawda?
-Tak.Mam na imię Aria.-powiedziałam i rozejrzałam się.
-Nowa wataha...Nie stresujesz się?
-Tylko troszeczkę...Byłam już w paru...
-Opowiesz?-zapytał ciekawsko.
-wiesz..może innym razem muszę jeszcze iść do Alfy i..
-i najpierw kogoś poznać..
-Kogo?
-No mnie oczywiście musisz mieć kogoś kto pokaże ci tu wszystkie kąty!-zaśmiał się.Zauważyłam że jakaś wilczyca patrzyła na niego z zazdrością.Miała na imię Lili.Dostrzegł jej wzrok i zawołał ją.
-Aria to jest moja dziewczyna Lili
-Może pujdziemy razem  na spacer?(zapytałem)
-Ok (odpowiedziała niezbyt zadowolona)
Usmiechnęłam się.
-To chodźmy.-powiedział Ron.Szliśmy sobie po wolutku po watasze.Przysłuchwałam się rozmowom Lili i Rona a sama zawzięcie milczałam.
-hej Aria skąd masz taką fajną hustę? -zapytała Lili.
-Cóż...ja dostałam ją od mamy jak byłam mała...
-A gdzie teraz jest twoja mama?-zapytała Lili
-Ona...-zaczęła Aria drżącym głosem
-Jeżeli nie chcesz możemy o tym nie mówić-powiedziała Lili wyczuwając swoją mocą złą aurę
-Masz Rację Lili nie mówmy o tym jeżeli Aria nie chce ,przypuśćmy że tego pytania nie było-Odpowiedział niepewnie RON
-Robi się późno,wracajmy do watahy -oznajmiła Lili
Wróciliśmy do watahy tam czekała na nas Alfa Kate która co dzień wieczorem dopilnowywała aby wszystkie wilki wróciły do swoich jaskiń.Było już ciemno i były zapalone kwiatowe lampiony które są porozwieszane na drzewach na terenach watahy i w jaskiniach.W jaskiniach było już jasno ponieważ prawie wszystkie wilki już wróciły zostaliśmy już tylko my i Angel która była na zwiadach i wracała dopiero następnego dnia.Rozeszliśmy się do swoich jaskiń.I w jaskiniach ucichło nadeszła noc i wszyscy zasnęli.Na dworze było już tylko słychać cykanie świerszczy.

Opowieść Shiru

Jak dołączyłam do tej watahy?
Pewnego wieczoru szedłem lasem i nagle zobaczyłem wilka, który siedział wpatrując się w księżyc. Powoli zacząłem się oddalać, ale wilk mnie zauważył. Uciekłem, lecz wilk biegł za mną. Okazało się, że to wilczyca.
-Jak cię zwą?-spytała nieznajoma.
-Shiru-powiedziałem nieufnie i nagle zacząłem się dziwnie czuć.
-Mnie zwą Angel-odpowiedziała-wszystko w porządku?
-Tak, muszę już iść-powiedziałem i pobiegłem dalej.
-Zaczekaj!-krzyknęła Angel, ale ja już byłem daleko.
Spotkałem Parę Alfa siedzącą nad brzegiem jeziora. Zauważyli, że się błąkam więc przyjęli mnie do watahy.

Od Akeli

 Zobaczyłam Shadowa , który wylegiwał się na polnce . Poniewaz , że podobał mi się podeszłam i powiedziałam:
- Cześć
-Cześć
- Co u ciebie
-A nic właśnie szłem na spacer czy chcesz mi potowazyszyć- zaytał.Ucieszyłam się i powiedziałam:
- No pewnie - zaczelismy sie oddalać od łąki i rozmawialiśmy o ..........

Shadow dokończysz?
    

Od Akeli Taki

Cieszyłam się , ze dołączyłam do tej watahy widziałam wiele wilków > Widziałam nawet samą alphę . Ale naprawdę wilk , który nazywał się:Shadow
Bardzo mi się spodobał podeszłam i powiedziałam :
- cześć - a on na to
- cześć
-Jesteś nowa? (zapytałem) a ona na to
-Tak wraz z moją przyjaciółką Angel dołączyłyśmy nie dawno a ty?
-Ja też ej to może spotkamy się jeszcze kiedyś może jutro na polanie co?
-Pewnie czemu nie a i mam pytanie.
-Tak? -Nie razi cię moje oko? (na to odpowiedziałem) -Twoje oko no co ty nie jestem jakimś potworem bardzo mi się podoba. Akela uśmiechęła się po czy się pożegnaliśmy i rozeszliśmy.Jedak jeszcze podczas rozmowy Akela opowiedziała mi swoją historię było mi jej szkoda ale postąpiła w słusznej sprawie bardzo chciałem poznać przyjaciółkę której uratowała życie i mam nadzieję ,że niedługo znów się zobacymy.





Shadow

Wyruszyliśmy rano.Szliśmy przez las i nagle przed nami zobaczyliśmy jezioro ,obok były polany i Lili znalazła jaskinie.To było nasze miejsce.Zostaliśmy tu.Rano Humprey poszedł na polanę i gdy wrócił nie był sam były z nimi 3wilki.Okazało się że błąkały się one po polanie i nie wiedziały  co ze sobą zrobić.Shadow (tak miał na imię jeden z wilków)zagadał do humpreya.Podobno szukali watahy  bo z jednej odeszli.Przyjęliśmy ich z radością i zdobyliśmy nowych przyjaciół.Nadal potrzeba nam więcej wilków ...
Nowe znajomości
Natknęliśmy się na rzekę.Postanowiliśmy odpocząć.Ron podszedł do brzegu i zaczął pić.Niespodziewanie wyskoczyła na niego wilczyca  i uziemiła przednimi łapami zaraz po niej nieśmiało wyszła druga wilczyca.My ustawiliśmy się do walki i już miało dojść do bitwy gdy nagle Lili i nieśmiała wilczyca krzyknęły abyśmy się uspokoili.Zamilkliśmy.Lili i nieśmiała wilczyca zdązyły w tym czasie się zaprzyjaźnić.Wilczyca miała na imię Angel a ta druga co zaatakowała Rona miała na imię Akela.Poznaliśmy ich historię. Kiedy Angel miała 0,5 roku jej matka poszła do lasu by poszukać dla nich jakiegoś jedzenia .Jednak kiedy nie wróciła po dwóch godzinach Angel zaczęła się niepokoić i poszła jej szukać na własną łapę.Niestety nie znalazła jej a sama zabłądziła.Kiedy tak samotnie przemierzała las natknęła się napolankę na której była watacha wilków.One ją przygarnęły.Była tam tez Akela.Od razu się zaprzyjaźniły.Jak miały 1,5roku wybrały się do lasu.Nagle napadł ich straszny wilk i Akela jako o miesiąc starsza stanęła w obronie Angel.Zanim przyszła pomoc wilk pozbawił ją oka.Teraz gdy dorosły opuściły watachę i szukały watachy do której moga dołączyć.Akela zaatakowała Rona bo teraz każdy nieznajomy czarny wilk kojarzy jej sie z tym wilkiem co wydrapał jej oko.Oczywiście dołączyły do naszej watachy.Ruszamy dalej.Lili czuje że jesteśmy bliżej niż myślimy....

,,Nasze Moce''♥

Szliśmy przez las i nagle  stanęło przed nami 5 wielkich niedźwiedzi.Niestety 4  młode wilki nie dadzą rady z 5 gigantycznymi niedźwiedziami.Próbowaliśmy walczyć ale zaprowadziły nas w ślepy zaułek.Skuliliśmy się przy przepaści.Humprey powiedział  że jeżeli to koniec to żebym wiedziała że mnie kocha,ja powiedziałam to samo w tym samym momencie co on.Ja przytuliłam się do Humpreya i zamknęłam oczy a on popatrzył prosto w oczy jednego z niedźwiedzi.I nagle niedźwiedż się cofnął jak zaczarowany a Humprey  uniósł się w górę.Po chwili po lesie rozbłysnęło się zielone światło ,a niedźwiedzie uciekły.Humprey opadł na ziemię ale coś było inaczej, na łapie miał zielony znak wstęgi.Staliśmy w ciszy i nagle Ron zauważył że przy łapach humpreya wyrosła trawa i kwiaty , a wcześniej jej tam nie było.Lili z zainteresowaniem się przyglądała ,gdy nagle przybiegł Jeleń ,przestraszona cofnęła się i nie zauważyła przepaści.Zaczęła spadać w dół.Ja podbiegłam i skoczyłam za nią ,złapałam ją w połowie drogi .Ja iLili nie umiałyśmy pływać,nagle już miałyśmy wpaść do wody gdy wylądowałam na niej.Jak na ziemi.Ja chodziłam po wodzie!Podpłynął do nas koń morski i wszystko nam opowiedział.Okazało się że jesteśmy magicznymi wilkami.Ja jestem wilkiem wodnym,Humprey wilkiem przyrody,Ron wilkiem ognia a Lili wilkiem szczęścia.Dziś odkryliśmy swoje moce i mamy też towarzyszy.Ja konia wodnego,Humprey jelenia,Ron konia ognistego a Lili  figlarnego kotka.Gdy wyszliśmy na ląd odkryliśmy wszystkie swoje moce i poznaliśmy towarzyszy.Nade mną i Humpreyem zawisł pierścień ,to samo stało się nad Lili i Ronem.Jeleń powiedział że wielkie duchy wilków mocy tak chciały abyśmy byli parami.I od teraz ja i Humprey ,i LILI i Ron jesteśmy parami i nasze uczucia są prawdziwe.Lili mówi że swoją aurą szczęścia czuje że zbliżamy się do magicznego miejsca w który zzamieszka nasza watacha mglistej nocy 1.Ruszajmy w drogę...

Ron

Szliśmy długo wreszczie nadeszła noc.Postanowiliśmy odpocząć.Ja i Humprey zostaliśmy przy napotkanym jeziorku a Lili poszła do najbliższego lasu poszukać jedzenia bo była bardzo głodna.Nagle usłyszeliśmy krzyk to krzyczała Lili.Od razu rzuciliśmy się biegiem do lasu.Gdy tam dotarliśmy Lili cała się trzęsła ze strachu a obok stał nieznajomy wilk.Lili się uspokoiła i opowiedziała nam całą historię.Okazało się że szła lasem i  nie zauważyła przepaści bo patrzyła się na gwiazdy.Zaczęła spadać i krzyczeć ale na szczęście niżej na skalnej  płycie stał wilk (ten sam co stał obok niej gdy dotarliśmy tam z Humpreyem) i zdążył ją złapać.Wilk miał na imię Ron i poszukiwał watachy.Przyjęliśmy go i teraz watacha liczy 4 wilki.Jutro ruszamy dalej w drogę szukać wilków.

Humprey

Dziś spotkałam mojego kolegę z dzieciństwa Humpreya.Razem z Lili postanowiłyśmy zapytać czy nie dołączyły do naszej watahy.Okazało się że Humprey właśnie szukał watahy i się zgodził.Teraz nasza wataha liczy 3 wilki.Które wspaniale się dogadują i są znakomitymi przyjaciółmi.Nadal szukamy wilków które mogłyby razem z nami stworzyć watahę wilków.Ponieważ 3 wilki to za mało aby  utrzymać  watahę  w całości,potrzebni są nam obrońcy , łowcy,i wiele innych wilków.Humprey ,Ja i Lili wyruszamy  na poszukiwania kolejnej części naszej watahy i na poszukiwania terenów na których moglibyśmy osiedlić WatachęMglistegoLasu.Do zobaczenia już wkrótce.

Założenie Watahy

Witajcie!Jestem Kate.Dzis postanowiłyśmy z moją siostrą Lili że założymy watahę.Nasi rodzice należą do watahy zachodniej,jak byłyśmy małe to mogłyśmy należeć  do tej samej watahy co rodzice.Ale dorosłyśmy i naszym obowiązkiem jest założenie watahy i prowadzenie wilków.Lili i ja postanowiłyśmy że wataha będzie się nazywała WatahąMglistegoLasu.